Post#6 » 12 lut 2006, ndz, 02:52
Wiesz, nie wiem co to za tasiemce powypisywałeś, może to są dobre wzory; a może złe.
A jak nawet dobre, to może gdzieś źle liczysz.
"i" to pierwiastek kwadratowy z "-1".
Więc (-i)*(-i)*(-i)=(-i)^2 *(-i)= (-1)^2 * (i)^2 * (-i) = 1 * (-1) * (-i) = i
Z tego wynika, że (-i)^3 = i, czyli 3V(i)=(-i)
Skoro tak, to 3V(-8*i)=3V(i)*3V(-8)=(-i)*(-2) = 2*i
Znajdź tu błąd...
Ja spróbowałem podnieść do sześcianu jeden z twoich pierwiastków 3/2+1/2*i ale nie wyszło mi "i", a więc gdzieś masz błąd (chyba, że się pomyliłem w obliczeniach).
Ale to prawda, że pierwiastków może być więcej niż jeden... szczególnie, że i Tobie wyszedł jeden jako (-i), więc mój sposób myślenia nie jest taki zły...
Nie boję się motyla Lorenza...
Ale kto powiedział, że ten motyl jest tylko jeden?